Tak to się zaczęło.......
Data dodania: 2009-02-23
Pierwsze podejście do budowy i pierwsze zderzenie z "machiną urzędniczą".
Wydawało się nam, że pozwolenie na budowę można otrzymać w kilka tygodni, tyle ciągle słychać w mediach o ułatwieniach i pomocy w budowie własnego kąta.Nic bardziej mylnego.
Starania rozpoczęliśmy w marcu 2008 i właśnie już prawie mamy pozwolenie na budowę - luty 2009 - jeszcze tydzień, może dwa....
Przez ten rok mieliśmy czas by wybrać projekt, zastanowić się co i jak.
Krótko mówiąc, mamy ogromną wdzięczność dla urzędów za czas jaki nam dali na przemyślenia....