Plany na bieżacy tydzień
fachowiec potwierdził, że się pojawi i przynajmniej zacznie robotę :)
a tak wygląda jego wyzwanie:
trochę kilogramów czeka....
a ja przygotowałem pomieszczenie: oświetlenie i gniazdka są na miejscu
fachowiec potwierdził, że się pojawi i przynajmniej zacznie robotę :)
a tak wygląda jego wyzwanie:
trochę kilogramów czeka....
a ja przygotowałem pomieszczenie: oświetlenie i gniazdka są na miejscu
w wekend udało się nam zrobić tablice z prądem
szwagier łączył, ja pomagałem, pytałem, obserwowałem - jak by co to mogę już sam zrobić kolejną - chętnych zapraszam
ale oczywiście nie bez problemów....
znajoma firma wstawiła, nie obrobiła bo tynki cementowe a oni mogą zrobić tylko goldbandem :(
tynkarz owszem porobi ale to wymaga czasu i pieniędzy !
i tak już teraz mamy ze wszystkim:
opźnienia, opóźnienia i opóźnienia, jeden bałagan zastępuje drugi
panowie od płotku chyba żyją w swoim tempie i inaczej patrzą na czas
prace rozpoczeły się na początku września, mamy połowę października i "wiekszą" połowę płotka
ciekawe kiedy mają zamiar zakończyć, a jeszcze zaoferowali gratis zrobią barierkę na balkon....
panowie od płotu pomyśleli, że deszcz może dzisiaj padać - nie przyjechali
pan od glazury położył chyba 1m i pojechał
jeszcze żeby było śmiesznie dopiero teraz zobaczyliśmy, że w piwnicy prosty wzór składający się z 4 płytek źle ułożył
pan od drobnych spraw murarskich jednak dojedzie dopiero w poniedziałek
pan od poprawek tynku zadzwonił, że dopiero może wtorek
posprzątam jednego dnia, następnego nie widać różnicy
nadszedł kryzys, mam już dosyć budowy, dosyć fachowców, dosyć wydzwaniania, proszenia, załatwiania....