Czas na łazienke numero sekundo
Data dodania: 2011-09-12
tym razem zaliczona wpadka a nawet dwie :(
tak wygladała w sobotę rano:
a tak w sobotę wieczorem:
mimo wytłumaczenia 4 x żeby karo zaczynał na ścianach od rogu jakoś wyszło mu od drugiej strony...oczywiście płytki wcale sie nie zgrywały, zamiast całych podocinane, ale jakoś panu to nie przeszkadzało....dzień roboty i płytki poszły w pi....
a dzisiaj przyszedł do roboty pijany !